Translate

sobota, 21 września 2013

8.Pamiętnik

We found love in a hopeless place
We found love in a hopeless place
We found love in a hopeless place
We found love in a hopeless place
Właśnie skończyłam śpiewać.Tata Mel powiedział,że wyda te piosenkę!! cieszyłam się jak nigdy.Co prawda piosenka napisana z myślą o tygodniu...Ah ten tydzień.
                                                                 ****
Dziś jest dzień mojego wylotu.Znajomi zostali powiadomieni.Właśnie wchodzimy do samolotu,siedzę obok Mel i Jenn.Na szczęście Mike się odnalazł.Lecimy na Barbados!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Nie mogę się doczekać kiedy będziemy na miejscu.Cały samolot huczy,wszyscy się śmieją i wgl.Robimy sobie zdjęcia,bardzo się cieszę z tych wakacji.Mamy lecieć 10 i 45 minut.Trochę się poznamy,co prawda znamy się.Ale dawno się nie widzieliśmy.
                                                          *****
Właśnie wylądowaliśmy.Wszyscy są wymęczeni dlatego od razu jedziemy do hotelu.Damon wynajął autokar dla nas.Barbados jest na prawdę piękny.Hotel cudny,to najlepsze wakacje mojego życia.Mam pokój z Mel i Jenn.Po prostu świetnie...Po godzinie zdecydowaliśmy się,że dziś idziemy razem na kolację.Przebrałam się i razem z Mel i Jenn zeszłyśmy na dół.Zamówiliśmy duży stół i wszyscy przy nim usiedliśmy.Zamówiłam sałatkę z ruccolą.Postanowiliśmy,że jutro cały dzień na plaży.Na szczęście Damon kupił mi bardziej kobiece ubrania.Dziś pozostało nam jedynie porobić coś w hotelu.Ktoś wymyślił słoneczko.Większość się zgodziła.Wszyscy przyleźli do pokoju nawet nie wiem kogo.No i się zaczęło...Leżałam naga,wyzwolona.Widziałam ich wszystkich nagich.Tylko Jennifer siedziała i kręciła filmy.Wszyscy się śmiali.We mnie było tyle facetów,że już nawet nie pamiętam ile.Chciałam poczuć się wreszcie jak wolna osoba.Piliśmy i graliśmy przez 4 godziny.Przyszła kolej na spanie,chociaż nikt nie zamierzał tego robić.Mel poszła do Tristana,swojego chłopaka.Jennifer została w pokoju,a ja? ja poszłam do jakiegoś pokoju,w którym spali chłopacy.Zastałam tam Mike'a.Położyłam się koło niego i zaczęłam jeździć ręką po jego klacie.Składałam pocałunki.Mike złapał mnie za pupę.Przeciągnął na siebie.Powoli wszedł we mnie.Jęczałam,że współlokatorzy Mike'a rzucali w nas poduszkami.To była dopiero przygoda.Potem położyliśmy się spać,ale w między czasie zrobiliśmy to szybko drugi raz.



                                                                       ~fot.~


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz